Przepisy zobowiązują nadawców, by co najmniej 33 procent piosenek na ich antenach było polskimi utworami. Jednak rozgłośnie omijają ten obowiązek. To znaczy, owszem grają po polsku, ale w nocy, kiedy słuchalność jest znikoma. W ciągu dnia trudno uświadczyć inną, niż zagraniczna, muzykę - pisze "Rzeczpospolita".

Reklama

Gazeta cytuje wyniki badań Nielsen Music Control, z których wynika, że są stacje komercyjne, które nawet ponad 80 procent polskich piosenek emitują w nocy.

Ale koniec z tym. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało projekt, który ma to zmienić. Gdy wejdzie w życie stacje radiowe będą musiały nadawać 75 procent polskiego repertuaru między godzinami 6 a 23.

"Chcemy wzmocnić pozycję polskiej muzyki na antenie" - tłumaczy Iwona Radziszewska, rzeczniczka ministra kultury.