Sąd Najwyższy uznał, że skoro film nie przeszkadza w krajach, gdzie chrześcijanie są w większości, to nie ma powodów, żeby zakazywać go w Indiach, gdzie chrześcijan jest bardzo mało. W dodatku "Kod da Vinci" trafi do indyjskich kin - nieokrojony - bez żadnych cenzorskich cięć. Będzie tylko umieszczony komunikat, że historia jest fikcyjna.


Mimo decyzji Sądu Najwyższego, poszczególne indyjskie stany ciągle mogą bojkotować "Kod". Część planuje podtrzymać wydany kilka tygodni temu zakaz dystrybucji filmu.

Jedynym krajem, w którym nie można zobaczyć "Kodu da Vinci", są Chiny. Komuniści bali się, że film może promować wiarę w Boga.

Film okazał się sukcesem na całym świecie - po miesiącu pokazywania w kinach zarobił ok. 650 milionów dolarów!






Reklama