Przed występem Gunsów zagrali klasycy rodzimego rocka, Kobranocka i Oddział Zamknięty, oraz goście z USA, grupa 650 North i Sebastian Bach - były frontman zespołu Skid Row.
Ostatnie 10 lat muzycy Guns N' Roses spędzali na trasach koncertowych, gdzie odgrzewali swoje stare hity, jak "Welcome to the Jungle" i "Paradise City". W tym czasie skład zespołu zmienił się wielokrotnie. Niezmienny był sam lider, wokalista i klawiszowiec, Axl Rose.
Dziś grupę tworzą gitarzyści Robin Finck i Richard Fortus oraz grający na gitarze basowej Tommy Stinson. W ostatnich latach w Guns N' Roses występowali także: perkusista Brian Mantia oraz klawiszowcy Chris Pittman i Dizzy Reed (ten ostatni dołączył w 1991 r.).
Do Polski trafili w ramach trasy koncertowej promującej pierwszą od wielu lat płytę, "Chinese Democracy". Krążek ma się ukazać jesienią.
Przyjechali po raz pierwszy do Polski, ale i tak o dekadę za późno! Zwani najgroźniejszym zespołem muzycznym świata, Guns N' Roses prawdziwe triumfy święcili na przełomie lat 80. i 90. Wczoraj wieczorem Pistolety i Róże porwały tłumy na warszawskim stadionie Legii.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama