Były emocje, adrenalina, zdziwienie: "Czy to możliwe? Czy potrafię grać bez dopingu, czyli bez alkoholu?". Tak wspomina Laskowik swoje pojawienie się na scenie po kilkunastoletniej przerwie. Okazało się, że nie potrzebuje wódki, żeby wszystkich rozśmieszyć!

Dziś znów można zobaczyć założyciela słynnego kabaretu Tey. Gra w całym kraju swój nowy, satyryczny program. I znów ma na koncertach komplety! W wywiadze dla DZIENNIKA zdradza, dlaczego jego kabaret cieszy się tak wielkim wzięciem u widzów.

Reklama