Sama Malta zaczyna się oficjalnie dzisiaj. Potrwa do 8 lipca. Ale już wczoraj w nocy Teatr Strefa Ciszy uczcił pamięć robotników, którzy 50 lat temu sprzeciwili się władzy komunistycznej. Artyści pokazali niezwykłe przedstawienie pt. "Sztuka latania."
Malta to głównie teatr. I dlatego gwoździem festiwalu jest konkurs "Debiuty". Młodzi i zdolni twórcy zawalczą o 30 tysięcy złotych. Być może to, co zobaczymy w tym roku, za kilka lat będzie już tak znane i kultowe, jak musical "Metro".
Ale nawet, jeśli ktoś nie lubi teatru, to nic straconego. Malta to również muzyka i taniec. Zespoły z całego świata pokażą to, co potrafią robić najlepiej. Na przykład Project Bandaloop - artyści z USA - zademonstrują mieszaninę tańca, akrobacji i wspinaczki na... ścianie jednego z poznańskich hoteli!
Nie ma się więc co zastanawiać. Trzeba pakować walizki i jechać do Poznania. Bo następny taki festiwal dopiero za rok!
Ponad 20-metrowy owad będzie atrakcją... nie, nie pokazu robaków, a XV Festiwalu Teatralnego "Malta" w Poznaniu. Oprócz insekta artyści z całego świata zaprezentują ponad 50 różnych widowisk. Większości z nich nie zobaczymy jednak w teatrze, a na ulicach miasta i... dachach domów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama