Statuetka wystawiona była na aukcję jako Oscar z 1944 roku dla najlepszego reżysera, czyli Leo McCarey'a za film "Idąc moją drogą". Wycofano ją po tym, jak córka reżysera zaalarmowała, że ma wszystkie trzy statuetki, jakie otrzymał jej ojciec! Zanim podrobiony Oscar zniknął z licytacji, osiągnął cenę 25 tys. dolarów, a mógł pójść za co najmniej 100 tys. dolarów!

Reklama

To była wysokiej klasy podróbka. Ale fałszerze popełnili głupi błąd. Figurka ważyła 450 gramów więcej niż autentyczna. Akademia Filmowa chce dojść, kto jest autorem falsyfikatu i ścignąć delikwenta. Może powinna się raczej zastanowić, czy nie zmienić przepisów zakazujących sprzedaży statuetek. Obowiązujące do dziś powstały w 1951 roku, a więc na długo przed pojawieniem się handlu w internecie.

Jak się nie nabrać na fałszywego Oscara? Statuetka przedstawia rycerza opierającego się na dwuręcznym mieczu, stojącego na rolce filmu z pięcioma szprychami. Każda z nich symbolizuje jedną z grup zawodowych, reprezentowanych w Akademii: aktorów, scenarzystów, reżyserów, producentów i techników. Statuetka waży ok. 3,9 kg (8,5 funta) i ma ok. 35 cm (13,5 cala) wysokości. Wykonana jest z brązu pokrytego 14-karatowym złotem.