"Dzieła nie są tak zniszczone, jak moglibyśmy się tego spodziewać" - mówi dyrektor muzeum w Oslo. Widocznie złodzieje dobrze się z nimi obchodzili. "Krzyk" ma uszkodzony róg. W gorszym stanie jest "Madonna". W obrazie jest dziura o średnicy 2,5 cm.

Reklama

Ale konserwatorzy nie z takimi rzeczami sobie radzili. Jak tylko naprawią obrazy, te znów zawisną na ścianach muzeum. Władze zarzekają się, że teraz będą pod specjalnym nadzorem. Dzieła zniknęły z muzeum 2 lata temu. Norweskiej policji udało się je odzyskać wczoraj.