Odsądzany od czci i wiary dance'owy piosenkarz Stachursky, którego płyty sprzedają się głównie ze straganów i z łóżek polowych, znów wrócił na muzyczne salony. Publiczność festiwalu w Sopocie przyznała mu swoją nagrodę. Jednak międzynarodowe jury nie było dla niego już tak łaskawe i Bursztynowym Słowikiem, główną nagrodą festiwalu, nagrodziło brytyjski duet Mattafix.

Reklama

W pierwszej części wieczoru prezentowali się polscy wykonawcy. Gosia Andrzejewicz zaśpiewała "Pozwól żyć", Supmtuastic "Za jeden uśmiech Twój", Stachursky "Z każdym Twym oddechem", The Jet Set "Just Call Me", a niecodzienny duet Mezo i Miecza Szcześniaka zaprezentował piosenkę "Wstawaj". Widzowie SMS-ami wybrali Stachursky'ego i to on miał walczyć z zagranicznymi rywalami.

A obsada konkursu była niezwykle mocna. Do Sopotu przyjechali zwycięzcy konkursu Eurowizji sprzed kilku lat, łotewska grupa Brainstorm, pop-sensacja ostatnich tygodni, czyli grupa Vanilla Ninja, szwedzki artysta, który gościł już na szczytach list przebojów Andreas Johnson i właśnie nagrodzona formacja Mattafix, której teledyski można zobaczyć w każdej telewizji muzycznej świata.

Wydarzeniem soboty będzie występ Eltona Johna. Artysta odbierze z rąk Lecha Wałęsy Złotego Słowika za całokształt twórczości oraz zaprezentuje recital, złożony w większości ze starych, sprawdzonych przebojów. Oprócz brytyjskiego piosenkarza w Sopocie wystąpi także znana z przeboju "9 Million Bycicles" Katie Melua. Jakby tego było mało, na scenie zobaczymy też gwiazdy festiwalu sprzed lat, czyli Helenę Vondrackową, Karella Gotta, Denisa Roussosa, Drupiego i ukochaną przez polską publiczność Marylę Rodowicz.