Dla naszego reżysera jest to niezwykłe wyróżnienie, bowiem Fellini był wielkim fanem twórczości Polańskiego. Zresztą "Dziecko Rosemary" to jeden z jego ulubionych filmów. Panowie nawet mieli okazję się spotkać na planie filmowym w 1969 r., kiedy Fellini kręcił "Satyricon". Spotkanie to zostało uwiecznione w dokumencie pod tytułem "Ciao Federico" o powstawaniu tego filmu. Dokument ten zawiera prawdopodobnie ostatnie zdjęcia ówczesnej żony Romana Polańskiego, Sharon Tate, zamordowanej w tym samym roku przez bandę Charlesa Mansona.

Reklama

Nagrodę im. Felliniego Polański odbierze w dwa tygodnie po odebraniu ostatniej z trzech największych nagród w świecie filmowym, czyli tej przyznanej przez Europejską Akademię Filmową. Dwie pozostałe: Oscara i Złotą Palmę już ma.