Pierwsza gala wręczania nagród Akademii Filmowej odbyła się dokładnie 16 maja 1929 roku w sali Blossom słynnego hollywoodzkiego Hotelu Roosvelt. Wręczano na niej nagrody za dwuletni przedział czasu - za 1927 i 1928 rok.

Wtedy nie była to jeszcze wielka gala - Akademia Filmowa istniała zaledwie dwa lata, a samo kino dopiero zaczynało być częścią amerykańskiej kultury.

Do hotelu Roosvelt przybyło 250 gości, a bilet kosztował 10 dolarów. Po tym, jak wszyscy zjedli uroczysty obiad, do głównego stołu podszedł ówczesny prezydent Akademii Filmowej i z kartki zaczął odczytywać, kto został zwycięzcą w każdej z kategorii.



Reklama

Chwila konsternacji zapanowała już na samym początku wręczania nagród. Gdy ogłoszono, że zwycięzcą w kategorii najlepszy aktor jest Emil Jannings, jeden z głosów na sali stwierdził, że Jennings nie przyszedł, bo postanowił odwiedzić bliskich w rodzinnych Niemczech.

Pierwszą nagrodę odebrał Frank Borzage, reżyser filmu "The Seventh Heaven". Łącznie na pierwszej gali rozdano dwanaście nagród, wtedy jeszcze nienazywanych Oscarami (tej nazwy zaczęto oficjalnie używać dopiero w 1939 roku).

Co ciekawe, przemówienia nagradzanych nie różniły się wiele od tych, które słyszymy aktualnie. Twórcy filmowi nie mieli co prawda żadnych limitów czasowych, ale i tak dziękowali członkom Akademii, producentom i oczywiście rodzinie.

Przed pierwszą galą wróżono nagrodom Akademii Filmowej rychły koniec. Prasa zlekceważyła uroczystość, stąd do dziś zachowało się niewiele zdjęć z tamtej gali. Jednak media z zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych podeszły do drugiej uroczystości wręczania statuetek w sposób tak niezwykle entuzjastyczny (odbyła się nawet godzinna transmisja radiowa), że gala szybko stała się najważniejszą uroczystością w amerykańskim show-biznesie.