Kiedy we wrześniu 2007 roku Kammel rozstał się z TVP, wszyscy byli przekonani, że znany prezenter szybko znajdzie nową posadę. Jego telefon jednak milczał, ale Tomasz nie tracił dobrego humoru. Opowiadał, że na brak zajęć narzekać nie może, a odpoczynek od telewizji mu się przyda - pisze bulwarówka

Reklama

Ten odpoczynek jednak niebezpiecznie się przedłużał. Dlatego Kammel zdecydował, że otworzy firmę PR i będzie dbał o wizerunek firm i osób. W środowisku niektórzy znacząco się uśmiechają. I pytają, jak Tomek chce promować innych, skoro nie potrafił zadbać o siebie... Cóż, "Fakt" życzy powodzenia.