"Podłożem nie są żadne różnice artystyczne, które owszem występowały lecz to nie powód by zrywać z kimś współpracę" - pisze na forum internetowym Kultu Kazik Staszeweski. "Proza jest bardziej banalna. Wczoraj rano w aucie miała miejsce kuriozalna awantura o miejsce podczas której Wiertarka (menedżer zespołu Piotr Wieteska - przyp. dziennik.pl) o mało nie dostał w tubę. Poziom agresji Krzycha był tak wysoki, że reszta kapeli i techniczni uciekli z auta".

Reklama

Ostatnie zdanie napisane przez Kazika nie powinno zostawiać jakichkolwiek wątpliwości co do dalszych losów Banasika w Kulcie.

"Swoją chęć siedzenia przy oknie postawił wyżej niż 18 lat wspólnej pracy. Nie chcę go tu już. W tym życiu nie zobaczycie go więcej z nami, a waszej ocenie i rozwadze poddaję to com napisał".

Dla fanów zespołu to spore zaskoczenie. Krzysztof "Banan" Banasik grał w Kulcie przez 20 lat. Obok Kazika Staszewskiego był jedną z najważniejszych osób w grupie, autorem wielu kompozycji. Doskonale rozpoznawalny jest jego styl grania na waltorni, instrumencie rzadko spotykanym w muzyce rockowej.

Banana zastąpił gitarzysta Wojciech Jabłoński.