Fachowcy spodziewali się, że obraz Freuda z 1995 roku zostanie sprzedany za sumę większą niż 17 milionów dolarów, ale wynik aukcji przeszedł najśmielsze oczekiwania. Dzieło przedstawia nagą kobietę wyjątkowo obfitych kształtów, spoczywającą na kanapie. To Sue Tilley, pracownica biura pośrednictwa pracy, w świecie koneserów sztuki współczesnej bardziej znana jako Big Sue. Za pozowanie dostała 40 dolarów.

Reklama

86-letni Freud zdecydowanie pokonał na wczorajszej aukcji swego, nieżyjącego już przyjaciela, Francisa Bacona. Tryptyk brytyjskiego malarza-samouka zatytułowany "Studia do autoportretu" zlicytowano tylko za 28 milonów. Nawet uwzględniając niski ostatnio kurs dolara, wieści z Nowego Jorku robią wrażenie. Czyżby nadchodziły złote czasy dla długowiecznych klasyków ?