Imprezę otworzy brazylijsko-włoski film "Estômago - A Gastronomic Story" w reżyserii Marcosa Jorge. "To przepyszna historia o władzy, seksie i jedzeniu, oraz o tym, że kucharski fach przydaje się zawsze i wszędzie" - czytamy w programie festiwalu. O nagrodę Złotego Anioła walczyć będzie siedem zagranicznych filmów fabularnych, w tym znany już polskim kinomanom makabryczny "Ładunek 200" Rosjanina Aleksieja Bałabanowa.

W Konkursie Polskim nagrodę przyzna publiczność. O ten laur ubiegać się będzie między innymi film Grzegorza Packa "Środa czwartek rano" - zwycięzca zakończonego niedawno festiwalu "Młodzi i Film" w Koszalinie. W konkursie na najlepszy fabularny film krótkometrażowy pokazanych zostanie 31 filmów z 15 krajów. Wyselekcjonowano je z blisko 400 zgłoszeń.

Najciekawszym przeglądem tematycznym Tofifest jest w tym roku Chinematografia - przegląd kina tworzonego w Chinach, na Tajwanie i w Hongkongu. Hitem zestawienia będzie zapewne polska premiera pokazanej w Cannes superprodukcji "Księżniczka i wojownicy". Reżyserem tego obrazu jest Tony Ching Siu-Tung, autor układów bitewnych i choreografii w takich filmach jak "Hero" i "Dom latających sztyletów". Najbardziej nietypowe i łamiące schematy projekcje zaprezentowane zostaną w nowym paśmie konkursowym festiwalu - Forward. Zakwalifikowano tu pięć filmów.

Oprócz rockowego Ultra Orange, w którym śpiewa żona Romana Polańskiego, gwiazdą muzyczną Tofifest będzie Boban Markovič Orchestra. 20-osobowy zespół grający utwory inspirowane folklorem serbskim i cygańskim promuje w Toruniu film "Gucza" ze swoim udziałem. "Ich muzyka kończy się w tłumie i zespół pada z wyczerpania, w pocie czoła. Dawno nie doświadczyłem podobnego szczęścia" - napisał o bałkańskim zespole krytyk nowojorskiego pisma "All about Jazz". Tofifest zakończy się 11 lipca.





Reklama