"Łauma", rysunkowa opowieść o losach dziewczynki odkrywającej w suwalskich lasach magię jaćwieskich podań i legend, miałaby trafić na ekrany w postaci filmu aktorskiego, wykorzystującego możliwości nowoczesnych technik animacji, które znamy z takich obrazów, jak "300" czy "Sin City".

Reklama

Pomysł przeniesienia albumu KRL-a to dobra wiadomość dla wszystkich, którzy interesują się polskim komiksem. Powoli zaczynają docierać do nas światowe trendy: gdzie indziej już dawno odkryto, że w komiksowych scenariuszach drzemie spory potencjał. Jest nadzieja, że wkrótce polska kinematografia dołączy do światowej czołówki, wydając na świat kilka wartych uwagi komiksowych projektów.

Trwają prace nad produkowaną przez Paisa Films pełnometrażową animacją na podstawie "Jeża Jerzego", premiera zapowiadana jest już na ten rok. Do kinowych sal miałyby trafić także dwa kultowe dzieła polskich komiksiarzy: "Funky Koval" Polcha, Parowskiego i Rodka oraz "Thorgal" Rosińskiego i Van Hamme’a. Ekranizacją pierwszego jest zainteresowana bliżej nieznana amerykańska firma producencka, zaś prawa do "Thorgala" wykupiła spółka East Pictures SA, która ma na koncie produkcję "Ciacha".