Lidia Ostałowska opisuje nasze polskie podwórko z całą jego brzydotą, biedotą i patologią. Dziennikarka nie oszczędza czytelnika, nie próbuje niczego przed nim ukryć ani upiększać. Opisuje problemy trudne, niewygodne, a niekiedy bolesne i wstrząsające.

Reklama

W zbiorze "Bolało jeszcze bardziej" Ostałowska przedstawia codzienność grupki "dresiarzy" z łódzkiego osiedla Bałuty i sposoby na sobotnią zabawę młodzieży z Białej Podlaskiej. Znajdziemy tu także reportaż o zespole Paktofonika, który nie został napisany na fali obecnego rozgłosu wokół zespołu, a w 2001 roku, kilka miesięcy po śmierci Magika.

Dziennikarka porusza też tak trudne tematy, jak aborcja, kazirodztwo czy mordowanie dzieci przez matkę i babkę w jednej z wiosek pod Siedlcami.

Wszystkie reportaż Ostałowskiej łączy rzetelność dziennikarska i obiektywizm, przy jednoczesnym ukazaniu dramatu życia jednostki. Czytanie tego zbioru faktycznie "boli jeszcze bardziej", ale otwiera oczy na codzienność ludzi żyjących wokół nas, na Polskę B, której próżno szukać w rodzimych serialach, programach telewizyjnych czy kolorowej prasie.

Reklama

Zbiór reportaży Lidii Ostałowskiej zatytułowany "Bolało jeszcze bardziej" ukazał się nakładem Wydawnictwa Czarne.

Media