Najmłodszy z finalistów, 17-letni Yike (Tony) Yang nie krył radości po ogłoszeniu decyzji jury. - Jestem coraz bardziej zestresowany, ale też coraz bardziej szczęśliwy - powiedział pianista. - Naprawdę się tego nie spodziewałem, więc nie przygotowałem się na finał i muszę jutro zacząć porządnie ćwiczyć. Myślę, że moje marzenie już stało się rzeczywistością. To jest ogromny honor dla mnie. Jestem wdzięczny, dziękuję - mówił Kanadyjczyk.

Reklama

Zdecydowanie spokojniej decyzję jury przyjął Rosjanin Dmitrij Szyszkin. - To bardzo pozytywne uczucie i tyle. Staram się zachować spokój, to pomaga - wyznał muzyk. - Po prostu cieszę się graniem, nie traktuję tego jak rywalizację, ale koncert. Wychodzę i gram dla publiczności, więc tak bardzo się nie stresuję. Teraz muszę przygotować mój koncert finałowy i myślę, że będzie dobrze - opowiadał Rosjanin.

Pianiści w finale mają do wykonania jeden z koncertów fortepianowych Fryderyka Chopina: e-moll opus 11, lub f-moll opus 21. Akompaniować im będzie Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej pod batutą Jacka Kaspszyka.

Finałowe przesłuchania będą się odbywać w Filharmonii Narodowej od 18 do 20 października. Zwycięzcę poznamy w nocy z 20 na 21 października. Tego samego dnia w Filharmonii Narodowej odbędzie się Koncert Laureatów, powtórzony następnie 22 i 23 października.

Reklama