Ostatni raz obraz „Geniusz w pracowni malarskiej” widziano w 1939 roku na monograficznej pośmiertnej wystawie artysty. Tamto wydarzenie może uchodzić dzisiaj za manifest polskiej inteligencji. Właścicielem obrazu był wtedy enigmatyczny „M.G.”, zidentyfikowany teraz jako Mieczysław Gąsecki, przyjaciel Malczewskiego. Jako malarz i konserwator pomagał artyście w drobnych pracach technicznych. Ten w zamian sportretował go kilka razy i na przestrzeni dwóch dekad podarował mu około dziesięciu obrazów.

Reklama

„Geniusz w pracowni” jest z pewnością najciekawszym z nich. Trudno powiedzieć kto na obrazie jest tytułowym „geniuszem”. W centrum obrazu znajdują się dwie nagie postaci. Za ich plecami widzimy szereg chłopców, mężczyzn i starców. Ustawieni rzędem bohaterowie w różnym wieku zdają się portretami jednej i tej samej osoby. Analogiczne surrealistyczne kolejki można zobaczyć w słynnych kompozycjach „Melancholia” i „Błędne koło”. To obok nich trzecie monumentalne płótno artysty rozgrywające się we wnętrzu pracowni artysty. To w niej, jeśli wierzyć obrazom Malczewskiego, zamieszkiwały rozmaite zjawy i demony. Cena wywoławcza pracy to 500 tys. zł, estymacja wynosi od 700 tys. do 1 miliona.

Jesienna aukcja Sztuka Dawna to pierwsza w tym sezonie prezentacja prac najwybitniejszych artystów XIX wieku, początków wieku XX oraz międzywojnia. Prezentowane prace oddają najważniejsze trendy w sztuce tego czasu począwszy od klasycyzmu, przez akademizm, realizm, modernizm i kończąc na różnorodnej sztuce 3. i 4. dekady XX wieku. W ofercie znalazły się zarówno prace rzadko na rynku spotykane (Aleksander Kokular, Aleksander Świeszewski, Stefan Płużański), jak i stale na nim obecne, poszukiwane przez kolekcjonerów (Henryk Siemiradzki, Jacek Malczewski, Tadeusz Makowski).

Aukcja: 12 października, godz. 19, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Marszałkowska 34-50, Warszawa

Reklama