Takiej Ewy Kasprzyk jeszcze nie znacie. W swojej najnowszej sztuce, wystawianej na deskach warszawskiego Teatru Kwadrat, aktorka wciela się w postać 42-letniej gwiazdy fryzjerstwa, która desperacko pragnie mieć dziecko.

Mężczyźni z tak zwanej łapanki - niestety - nie nadają się na ojców, bądź są niezwykle ostrożni, więc zdesperowana Barb (Ewa Kasprzyk) o pomoc prosi zaprzyjaźnionego geja, by zgodził się na użycie swojego nasienia do sztucznego zapłodnienia. W postać geja - brawurowo i niezwykle przekonująco - wcielił się Andrzej Nejman.

Mniej więcej w tym samym czasie w życiu Barb pojawia się 29-letni przystojniak, grany przez Pawła Małaszyńskiego. Cała sytuację komplikuję fakt, że jest on synem najlepszej przyjaciółki Barb.

Wiele wdzięku dodaje sztuce postać matki Barb, w którą wciela się Teresa Lipowska, znana przede wszystkim jako stateczna i poważna matka rodziny Mostowiaków z serialu "M jak miłość". W przedstawieniu Teresa Lipowska w niczym nie przypomina tej poważnej starszej pani i wywołuje salwy śmiechu, gdy wybiera się na męski striptiz.

Przedstawienie, którego premiera odbyła się 24 marca, wyreżyserował Andrzej Rozhin.

Ewa Kasprzyk opowiedziała dziennikowi.pl, dlaczego zdecydowała zagrać się w tej sztuce, i o tym, kim jest grana przez nią postać. Pikanterii dodaje fakt, że Paweł Małaszyński, który w teatrze gra jej dużo młodszego chłopaka, w serialu "Magda M." wciela się w postać narzeczonego jej córki, czyli zięć podrywa teściową!









Reklama