Wszystko zaczęło się od pomysłu Anny Badory, dyrektorki miejskiego teatru w austriackim Grazu. Korzystając z finansowego wsparcia Unii Europejskiej zorganizowała ona festiwal Blog TXT, w którym Polskę reprezentował Teatr Stary. W styczniu w Krakowie odbyły się eliminacje - z 20 zgłoszonych blogów wybrano trzy. Konserwatywni krytycy nie kryli oburzenia. "Szczegółowe relacje z wyczynów seksualnych autorów, ich alkoholowych doświadczeń i ogólnie spapranego życia to główna treść blogowej twórczości. Czy takie będą w przyszłości spektakle Teatru Starego?" - biła na alarm recenzentka "Polskiej Gazety Krakowskiej".

Reklama

Scenicznej adaptacji bloga www.mydziecisieci.blog.pl podjęła się Dorota Masłowska i właśnie to przedstawienie wygrało majowy festiwal. Adam Nawojczyk za rolę @linki otrzymał zaś nagrodę dla najlepszego aktora. Autorka bloga przedstawia się jako siedemnastolatka z Gryfina. Wielu jednak podejrzewa mistyfikację. "Każde zdarzenie z jej pełnego zdarzeń życia, czy jest to gwałt na Arabie czy bójka z panią od informy, stanowi jedynie pretekst dla błyskotliwych refleksji nad współczesnością, a otchłanność ich i nietuzinkowość pozbawiają komórki mózgowe czytelnika przypisywanej im przez niektórych szarości" - twierdzi Masłowska.

Scenariusz "Niebieskiej sukienki" napisał, na podstawie bloga www.barbarella.blog.pl, Jacek Poniedziałek. Znany aktor porównuje swoją bohaterkę do Bridget Jones, a nawet słynnej pamiętnikarki Madame de Sevigné. "To znakomity portret naszej epoki" - przekonuje wątpiacych. Poważniejszy charakter ma "Forma przetrwalnikowa" Szymona Wróblewskiego, dla której natchnieniem był blog www.formaprzetrwalnikowa.blox.pl . Opowiada ona historię studentki medycyny, która razem z chłopakiem przenosi się do Wielkiej Brytanii, lecz ma problemy z adaptacją do nowych warunków.

Każda z jednoaktówek, prezentowanych pod wspólnym szyldem "blogi.pl", trwa pół godziny. W "Niebieskiej sukience" występują Iwona Bielska i Małgorzata Zawadzka. Gwiazdą "Formy przetrwalnikowej" jest Katarzyna Krzanowska. Blogi zawojowały już rynek literacki. Sądząc z entuzjastycznej reakcji widzów, kibicujących styczniowym eliminiacjom do festiwalu w Grazu, mają też spore szanse podbić teatralne sceny. Wszystko wskazuje jednak, że patronką spektakli ściągniętych z sieci będzie raczej Talia, niż Melpomena.

Reklama