Od wydania pierwszej książki Paula Coelho w Polsce minęło 11 lat. "Alchemik" przyniósł autorowi wielką popularność i całe rzesze wiernych fanów, którzy chciwie pochłaniają każdą powieść, jaka wyjdzie spod jego pióra. A ukazało się ich do tej pory aż osiem! I chociaż krytycy są zgodni, że nie ma czym się zachwycać, to jego książki znikają z półek w ekspresowym tempie.

Dowodem na to są dwie książki, które właśnie trafiły do księgarń. Obie sygnowane są nazwiskiem Paula Coelho, chociaż żadna nie jest długo oczekiwaną powieścią. Ale nic nie szkodzi, bo obie znajdą swoich czytelników!

"Być jak płynąca rzeka" to luźne zapiski, myśli i notatki pisarza. Chwilami dowcipne, pełne refleksji, wspomnień, a nawet... rad. Trochę tak, jakbyśmy na chwilę zaglądali w sam środek głowy autora. Jak widzi świat? Z czego się śmieje i co go wzrusza? Proszę bardzo, wścibscy i ciekawscy wszystkie odpowiedzi na te pytania znajdą właśnie w "Być jak płynąca rzeka".

Równolegle do księgarń trafiła książka "Prorok i listy miłosne Proroka". Co prawda jej autorem jest Khalil Gibran, libański pisarz z XIX wieku, ale i Paulo Coelho dołożył do całości swój wkład. To on, zachwycony "Prorokiem", zainspirował wydawców do opublikowania powieści, opatrzonej dodatkowo listami miłosnymi Khalila. Coelho sam wybrał to, co powinno się w książce znaleźć, a do listów dołączył swoje adaptacje.

Możemy zatem nie tylko wejść w prywatny świat myśli Paula Coelho podczas lektury "Być jak płynąca rzeka", ale też poznać jego inspiracje w "Proroku". A na nową powieść miłośnicy pisarza muszą jeszcze poczekać.







Reklama