Granie w filmach i tworzenie muzyki daje Reevsowi poczucie wolności. Dlatego ciągle wciela się w nowe postaci. W najnowszym filmie jest zgorzkniałym architektem, który odnajduje miłość w tytułowym "Domu nad Jeziorem". I jak twierdzi aktor, zagrał w nim, bo lubi tematy o miłości i lubi grać postaci, które kochają. I gdyby przejrzeć filmografię Reevesa coś w tym jest.

Reklama

W "Speed: niebezpiecznej prędkości" wiąże się z Sandrą Bullock (w "Domu nad Jeziorem" znowu razem grają). Natomiast w roli Neo, jak mówi DZIENNIKOWI, najbardziej zachwyca go niezwykła miłość bohatera do Trinity - dla niej jest w stanie zrobić wszystko.

Keanu Reeves grał jeszcze m.in. w "Małym Buddzie" i "Johnnym Mnemonicu".