Gdy jako trzylatki mówiły rodzicom, muzykom m.in. Lady Pank i Oddziału Zamkniętego, że chcą swoim śpiewaniem podbić świat - dorośli mieli niezły ubaw. A teraz jest im głupio! Tola i Ala liczą zaledwie 13 wiosen, a wspięły się na sam szczyt japońskiej listy przebojów "National Airplay Charts".

Reklama

Gimnazjalistki mają powód do dumy. "Niezły wynik jak na debiut. W końcu jesteśmy wyżej niż Fergie i Justin Timberlake" - mówi szczęśliwa Tola. Dziewczyny smucą się tylko, że częściej słychać ich piosenki w japońskich rozgłośniach niż w polskich. Cóż, sprawdza się powiedzenie: radiowcy cudze chwalą, a swego nie znają!