90 minut z panem Józkiem? Czemu nie. Drób, którym opiekuje się szalony pan Józek, znajdzie się w ogromnym niebezpieczeństwie. Jakiś inny szaleniec będzie próbował je porwać. Dzielny hodowca drobiu ruszy im na ratunek.

Pana Józka i jego kurczaki znają wszyscy miłośnicy absurdu. Żaden przegląd kabaretowy nie może się obyć bez przygód niesfornego drobiu. Czasem ucieka z pralki przez rurę, czasem wysyła maile, a czasem bawi się w chowanego. Dlatego - według serwisu Stopklatka - Piotr Matwiejczyk autor takich filmów, jak "Wstyd" czy "Dzieci w kukurydzy" (oba to tzw. kino niezależne), postanowił przenieść wszystko na duży ekran.

Reklama