Co może zamieszkiwać ogród? Znudzeni dorośli wskażą na ptactwo, robactwo i kreta, dzieci na... minimki, czyli niewidoczne gołym okiem, podobne do elfów, małe stwory. To one wprowadzają małego Artura w świat pełen przygód, tajemnic i niezwykłych doznań.
Luc Besson o realizacji tego filmu marzył od bardzo dawna. By wizja "Artura i Minimków" była jak najbardziej pełna, Francuz wcześniej napisał i wydał książkę. Dopiero później wziął się za kreskówkę. Fani twórczości Bessona powinni zobaczyć animację także z innego powodu: jak twierdzi sam reżyser - postać Artura wzorował na sobie samym z lat dzieciństwa.
Premiera filmu już w najbliższy piątek, zwiastun do zobaczenia już dziś.
Luc Besson postanowił zaskoczyć wszystkich. Twórca "Leona zawodowca", "Wielkiego błękitu" i "Piątego elementu" powraca z... familijnym filmem animowanym.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama