Charakterystyczna statuetka przedstawia sylwetkę rycerza, który trzyma ręce na mieczu opartym o rolkę filmu zawierającą pięć szprych - każda z nich ma odpowiadać jednej z grup zawodowych Hollywood (aktorzy, reżyserzy, scenarzyści, producenci i technicy).

Reklama

Początkowo nikt nie mówił na rycerza Oscar. Nazwę tę wymyśliła w 1931 roku - zupełnie nieświadomie - bibliotekarz Akademii, Magaret Herrick, która przy znanym wówczas dziennikarzu Sidneyu Sokolskym wygłosiła uwagę, że postać rycerza przypomina jej wuja Oscara Pierce. Sidney natychmiast podchwycił tą nazwę i zaczął jej używać w swoich artykułach…

Oficjalna nazwa organizacji, która powstała w 1927 roku, brzmi Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej (Academy of Morion Picture Arts and Science). Pierwsza, zorganizowana przez nią gala odbyła się w 1928 roku w Los Angeles.

Obecnie w skład Akademii wchodzi około 6 tysięcy osób z całego świata. Jej członkiem może zostać każdy - wystarczy "tylko" dostać nominację do Oscara.

Od 2002 roku gala wręczania Oscarów zadomowiła się w Kodak Theatre. Wcześniej uroczystość nie odbywała się w jednym, stałym miejscu.

Oprócz samej gali niezwykle ważne jest wszystko to, co dzieje się wokół niej. Amerykanie transmisję telewizyjną zaczynają już dwie godziny wcześniej, by zaprezentować wszystkie osoby pojawiające się na czerwonym dywanie.



Dla części mediów oraz dla rynku public relations nie jest do końca ważne to, kto pojawi się na uroczystości. Bardziej istotne jest targowisko próżności, czyli kto z kim i w czym się pokaże oraz ilu wywiadów udzieli i do ilu obiektywów będzie się wdzięczył.

Dla miłośników kina oraz dla wszystkich owładniętych kultem celebrities czerwony dywan to często jedyna okazja, by na własne oczy zobaczyć największych współczesnego kina. Dlatego też są tacy, którzy zaczynają koczować pod Kodak Theatre już na trzy dni przed galą.

Wartość spotów reklamowych wyświetlanych w przerwach podczas tegorocznej gali osiągnęła rekordową wartość. Według nieoficjalnych wiadomości, za jedną 30 sekundową reklamówkę płacono nawet 2 miliony dolarów (około sześciu milionów złotych!).

Podczas uroczystości na sali obecni są niemal wszyscy najważniejsi w światowym kinie. Ich bezpieczeństwa strzeże około tysiąca, w większości tajnych, strażników.

Podczas gali pokazać się mogą także i najbardziej podrzędni aktorzy w Hollywood - tacy, którzy na co dzień grywają tylko w reklamach bądź serialach klasy C. Gdy najwięksi wychodzą na scenę, do toalety lub zaczerpnąć świeżego powietrza, ich miejsce natychmiast zajmują zatrudnieni w tym celu "wypełniacze". Podczas pełnej blasku i przepychu transmisji telewizyjnej sala nie może bowiem świecić pustymi fotelami…

Nocą, po uroczystości, Los Angeles zaczyna tętnić życiem oficjalnych i nieoficjalnych przyjęć i bankietów. Podczas nich odbywa się inne targowisko próżności - tym razem wszyscy twórcy filmowi dumnie prężą się przed najbardziej możnymi producentami Hollywood i zabiegają o ich wypchane portfele.

Nad ranem aktorzy wracają do swych rezydencji w Beverly Hills i Santa Monica. A to, jak wygląda powrót samotnej gwiazdy do pustego apartamentu, było przedmiotem niejednego - i to nagrodzonego Oscarem - filmu…











Reklama