Na pierwszym miejscu w rankingu zakładów Ladbrokes jest 80-letni szwedzki poeta Tomas Transtroemer (5 do 1), za nim w stosunku 8 do 1 są obstawiani trzej inni poeci: Koreańczyk Ko Un, Syryjczyk Adonis i Adam Zagajewski. Ostatni raz Akademia Szwedzka wyróżniła autora poezji aż 14 lat temu - w 1996 roku nagrodzono Wisławę Szymborską, a rok wcześniej Irlandczyka, Seamusa Heaneya.

Reklama

Nazwisko Adama Zagajewskiego przewija się w noblowskich rankingach juz od lat. Ten jeden z najbardziej znanych i cenionych polskich poetów 21 czerwca skończył 65 lat. Na urodziny poety do księgarń trafił tom jego "Wierszy wybranych", najobszerniejszy, a jednocześnie najbardziej osobisty zbiór wierszy poety, wybranych przez niego samego. Pozwala to czytelnikowi prześledzić zmiany poetyki Zagajewskiego - od wczesnych, buntowniczych utworów z czasów Nowej Fali, po refleksyjne i klasycyzujące teksty z lat późniejszych.

"Nigdy nie będę kimś, kto pisze wyłącznie o śpiewie ptaków, chociaż śpiew ptaków bardzo podziwiam, ale nie do tego stopnia, żeby usunąć się ze świata historycznego, bo świat historyczny jest też pasjonujący. To, co mnie naprawdę interesuje, to splecenie świata historycznego ze światem kosmicznym, tym nieruchomym, czy raczej: ruchomym, ale w zupełnie innym rytmie. Nigdy nie będę wiedział, jak te światy ze sobą współistnieją. One walczą ze sobą i uzupełniają się - i to dopiero jest warte refleksji" - deklarował Zagajewski w jednym z wywiadów.

Zagajewski - piewca kultury europejskiej - jest jednym z bardziej znanych Amerykanom polskich poetów. Od 1988 roku prowadził kursy creative writing na uniwersytecie w Houston, wykładał też na University of Chicago. W USA najbardziej chyba popularny jest wiersz Zagajewskiego "Spróbuj opiewać okaleczony świat". Ten utwór napisany został przed 11 września 2001 roku, ale opublikowany w "The New Yorker" właśnie po zamachach wrześniowych. Wiersz ten obiegł cały świat i jest do dziś uznawany za artystyczny wyraz odczuć towarzyszących Amerykanom po zamachach.

Reklama

"Sądzę, że gwiazda poezji świeci w tym roku jasno, nadszedł czas na poetę" - powiedział BBC David Williams z Ladbrokes, dodając, że od lat śledzi decyzje Szwedzkiej Akademii i osobiście obstawia Transtroemera.

Spośród prozaików największe szanse zdaniem Ladbrokera mają Włoch Antonio Tabucchi (10 do 1), Japończyk Haruki Murakami (11 do1), algierska powieściopisarka Assia Djebar (15 do 1). W rankingach stosunkowo wysoko lokują się w tym roku pisarze amerykańscy - Philip Roth, Joyce Carol Oates i Thomas Pynchon obstawiani są w stosunku 18 do 1, podobnie jak kanadyjskie pisarki - Alice Munro i Margaret Atwood. Na liście typowanych nazwisk są też m.in. Claudio Magris (22 do 1), Milan Kundera (25 do 1), Amos Oz (25 do 1), Vaclav Havel (35 do 1), Umberto Eco (45 do 1). Spis zamyka nazwisko Boba Dylana typowanego w stosunku 150 do 1.

Szwedzka akademia lubi jednak zaskakiwać - w zeszłym roku na czele listy Ladbrokesa był izraelski pisarz Amos Oz, a Nobla odebrała niemiecka pisarka Herta Mueller, dwa lata temu obstawiano Włocha, Claudio Magrisa i libańskiego poetę Adonisa a wygrał francuski powieściopisarz Jean Marie Gustave Le Clezio. Z drugiej strony - cztery lata temu klienci Ladbrokesa trafnie wytypowali jako laureata Nobla tureckiego pisarza Orhana Pamuka. Emocje towarzyszące spekulacjom może nieco ochłodzić przypomnienie, że wielcy pisarze - tacy jak Marcel Proust, James Joyce, Bertolt Brecht, Jorge Borges czy Graham Greene - nigdy Nobla nie dostali, a nazwiska wielu literatów uhonorowanych tą nagrodą szybko odeszły w zapomnienie.

Wysokość nagrody to ok. 1,5 mln dol. Terminu ogłoszenia nazwiska tegorocznego laureata jeszcze nie podano, ale najprawdopodobniej stanie się to 7 lub 14 października.