Francja to nie jest kraj dla dziennikarzy. A przynajmniej tak wynika z lektury książki Besmy Lahouri "Carla. Sekrety jej życia". Główna bohaterka, żona Nicolasa Sarkozy’ego, ma w zwyczaju nie tylko koncesjonować reporterów i paparazzich, którzy przygotowują publikacje na jej temat, lecz także besztać autorów i redaktorów naczelnych za niepochlebny artykuł lub niekorzystne zdjęcie. Sekunduje jej w tym małżonek, o czym boleśnie przekonali się niektórzy niepokorni żurnaliści, tracąc posady lub bilety wstępu do Pałacu Elizejskiego. Zresztą Sarko wtrąca się do wszystkiego, co ma związek z małżonką i jej rodziną. Zabrał nawet głos w debacie na temat projektu kanalizacji luksusowej enklawy na cyplu Cap Negre koło Tulonu. Publicznie poparł teściową mieszkającą w tamtejszym zamku wyposażonym w archaiczne szambo. Interwencja prezydenta i deklaracja sfinansowania prac z funduszy państwowych jeszcze bardziej rozsierdziła mieszkańców.
Obrazki z życia francuskich elit to najciekawsze fragmenty książki Lahouri. Otrzymujemy portret głównej bohaterki inny od serwowaneo przez kolorową prasę. Bruni jest wytrwałą karierowiczką, która żeby wskoczyć do łóżka lidera grupy Telephone, nie waha się przekupić dozorczyni w jego kamienicy, a potem traktuje kochanka jak trampolinę. Do kolejnych skoków – na Erica Claptona, Micka Jaggera, Kevina Costnera. Jest fatalną aktorką, źle wypada podczas wywiadów, jest drętwa podczas wystąpień publicznych. Ożywia się w blasku fleszy i światłach kamer. Kilku rozmówców podkreśla, że ma w sobie to nieuchwytne coś, charme, który powoduje, że najbardziej wpływowi mężczyźni tracą dla niej głowę. Niestety Besmie Lahouri nie udało się zdobyć wypowiedzi największych kochanków Carlissimy – przeczytać, na co złapał się Jagger, to dopiero byłoby ciekawe.
CARLA. SEKRETY JEJ ŻYCIA | Besma Lahouri | przeł. Małgorzata Kozłowska | Świat Książki 2011