Jedno jest pewne - muzycy nie zamierzają wydać albumu w sieci. Po świętach Bożego Narodzenia grupa wyruszy do Los Angeles, by zająć się miksami.

Za produkcję będzie odpowiadać Dave Sardy, a album ma nawiązywać do siódmych w kolejności płyt dwóch największych brytyjskich legend - The Beatles i The Rolling Stones.

Reklama