"To będzie prawdziwa Dusty. Artystka, z którą nikt nie wiedział, co zrobić, ale która przeszła do historii jak The Beatles i The Rolling Stones" – zapewnia Cunningham. Sprinfield, zwana białą królową muzyki soul, naprawdę nazywała się Mary Isobel Catherine Bernadette O’Brien. W latach 60. była najbardziej popularną wokalistką Wielkiej Brytanii. Słynęła z ochrypłego głosu, piętrowej blond fryzury i miłości do kotów.

Kres amerykańskiej karierze Springfield położyły jej pociąg do alkoholu i narkotyków oraz powtarzające się załamania psychiczne. Na chwilę powróciła na szczyty list przebojów dzięki kolaboracji z dyskotekową formacją Pet Shop Boys. Zmarła na raka piersi w roku 1999.

Nicole Kidman ma już pewne doświadczenia wokalne. Śpiewała w filmowym musicalu "Moulin Rouge", w duecie z Robbie Williamsem nagrała piosenkę "Somethin’ Stupid" z repertuaru Nancy Sinatry.



Reklama

Biseksualizm jej bohaterki także nie powinien sprawić australijskiej aktorce kłopotu. Podobne skłonności miała wszak Virginia Woolf, którą Kidman oscarowo zagrała w "Godzinach". Dziwnym trafem scenariusz tamtego filmu również wyszedł spod pióra Michaela Cunninghama.