Opowiadania Eileen Chang przenoszą czytenika w sam środek przemian chińskiej kultury połowy XX. wieku, w czasy starcia tradycyjnej obyczajowości z nowoczesnością, oglądane z perspektywy bohaterów uwikłanych w skomplikowane i w gruncie rzeczy kruche relacje. Konflikt wartości, który autorka ukazuje w swojej prozie, był zresztą bliski jej samej – córce ojca-konserwatysty i matki, prezentującej prozachodnie, nowoczesne poglądy.

Reklama

Przedstawiona przez Chang wizja jej rodzinnego kraju za życia pisarki nie przemówiła do wrażliwości zachodnich czytelników. W Polsce chińska autorka znana jest jedynie ze zbioru "Miłość jak pole bitwy" i wydanego osobno opowiadania "Ostrożnie, pożądanie", na podstawie którego powstał głośny film Anga Lee pod tym samym tytułem.

Tymczasem zbiór "Czerwona róża, biała róża" to lektura porywająca. Spokojny, a jednocześnie wnikliwy i bystry tok opowieści uwodzi od pierwszych słów. Opowiadania Chinki są rzadkim przypadkiem narracji w dawnym, wyśmienitym stylu. Ich sugestywny język powstał z połączenia najlepszych tradycji literatury chińskiej z ironicznym stylem brytyjskich pisarzy takich jak H.G.Welles. Styl Chang świetnie ujęła Karen Kingsbury pisząc w przedmowie, że to "nieznośnie precyzyjna, boleśnie piękna proza".

Eileen Chang przygląda się relacjom międzyludzkim z bardzo bliska, bez cenzury, broniącej zwykle dostępu do nieświadomości. Chwyta te momenty i myśli, do których zwykle się nie przyznajemy. Jej spostrzeżenia są jak ukłucia szpileczką, podobnie jak uczucia bohaterów: zazdrość, żal, gniew, które w niespodziewanej chwili mogą zaboleć i pozostawić w niepokoju. Tak jest w pełnym napięcia i nieszczęśliwym związku pani Dunfeng i pana Mi, który powraca do pierwszej żony.

Reklama

Dzięki takim precyzyjnym narzędziom Chang udaje się przedstawić żywych, zagubionych ludzi, odczarować świat Wschodu, znany z konwencjonalnej sztuki czy obiegowych opinii na temat tamtejszej obyczajowości.

Tytułowe opowiadanie to studium pożądania i analiza psychiki mężczyzny, który za wszelką cenę chce ocalić wizerunek siebie jako porządnego człowieka. Zhenbao wybierając kobietę swego życia decyduje się na "białą różę", wierną i... nudną towarzyszkę życia, jednak myśli wciąż o ognistej kochance, "czerwonej róży", i wcześniejszych przygodach miłosnych. Z tłumionych pragnień rodzi się nienawiść.

Bohaterowie Chang nie mają przed nią tajemnic, ale pisarka nie traci do nich dystansu, zawsze podszytego goryczą. Opowiadania prezentują obraz nieszczęśliwych ludzi pozostających w zaaranżowanych małżeństwach, upokorzenie niekochanych kobiet zmuszonych tolerować konkubiny. Gdzieś "pomiędzy" unosi się bezbrzeżny smutek – w melodii hunqina, tradycyjnego instrumentu strunowego, na którym wybrzmiewa cała melancholia życia.