W ceremonii, która odbyła się w Sali Goethego w warszawskim Pałacu Kultury, wzięli udział dziennikarze, wydawcy i bibliotekarze uczestniczący w największych targach książki, jakie organizowane są w naszym kraju. "Pisanie książek się w Polsce nie opłaca, z tego się nie da wyżyć, chyba że ma się szczęście trafić w niszę rynkową. Każde inne niż rynek mechanizmy i podmioty, które próbują tę lukę w polskiej kulturze zmniejszyć, mają ogromne znaczenie" - komplementował gdyńską inicjatywę prowadzący spotkanie Jacek Żakowski.

Piotr Śliwiński, przewodniczący jury, przyznał, że członkowie gremium mocno spierali się o wybór nominowanych. "Dyskusja była trudna i ciekawa" - powiedział. Nie tylko dlatego, że podczas obrad doszło do konfrontacji przeciwstawnych stanowisk i "wielkiej wojny kryteriów", lecz także wskutek wysypu wartościowych tytułów, które pojawiły się na rynku w ubiegłym roku.

"Grzechem byłoby narzekać" - podsumowała poziom rozpatrywanych przez jury książek Małgorzata Łukasiewicz, wybitna tłumaczka i eseistka, członkini tego gremium.

Do nagrody zgłoszono blisko 200 książek. Propozycje pochodziły głównie od wydawców, swoje kandydatury wystosowali również sami autorzy. "Liczyło się to, czy wydana w ubiegłym roku książka jest dobra, a nie wcześniejszy dorobek i pozycja jej autora" - uzasadniał nominacje Piotr Śliwiński. Dodał, że kapituła szczególną uwagę zwracała na książki, które nie przebiły się do szerokiego obiegu literackiego. "Staraliśmy się utrudniać drogę tytułom głośnym i wypromowanym" - zakończył.

Małgorzata Łukasiewicz zwracała uwagę na wyjątkowość gdyńskiej nagrody: "Kiedy ktoś mnie pyta, po co w Polsce kolejna nagroda literacka, mam ochotę odpowiedzieć starym dowcipem: grupa znajomych wymyśla prezent dla przyjaciela. Ktoś rzuca pomysł, żeby kupić mu książkę. E tam, książkę to on już ma - ripostuje inny. Tak samo jest z nagrodą Gdynia. To wyjątkowe wyróżnienie. W ubiegłym roku laureatami zostało trzech skrajnie różnych autorów, reprezentujących zupełnie inną tradycję i nurt w literaturze polskiej. Takiej różnorodności nie ma w nagrodzie Nike. Poza tym to wspaniały przykład Polski samorządnej. Przecież to wyróżnienie funduje magistrat miasta Gdynia."

Dla czternastu autorów nominowanych do tegorocznej edycji Nagrody Literackiej Gdynia nadchodzi teraz czas oczekiwania na werdykt. Jurorzy (skład kapituły uzupełniają: prof. Alina Brodzka-Wald, Marek Bieńczyk, Jerzy Jarniewicz, Piotr Sommer, Paweł Śpiewak oraz sekretarz Elżbieta Gwiazdowska) ogłoszą swoją decyzję jesienią. Dowiemy się wtedy, kto otrzyma nagrody (statuetkę i czek na 50 tys. zł) w trzech kategoriach: proza, poezja, eseistyka. Ubiegłorocznymi laureatami byli Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki (tom poezji "Dzieje rodzin polskich", wydawnictwo Sic!), Michał Witkowski (powieść "Lubiewo", Ha!art) i Marek Zaleski (rozprawa "Zamiast. O twórczości Czesława Miłosza", Znak). Nagrodę Literacką Gdynia powołał do życia w 2006 roku prezydent miasta Wojciech Szczurek. Honorowane są nią książki żyjących polskich autorów wydane w ciągu roku poprzedzającego aktualną edycję.

Nominacje do nagrody literackiej Gdynia

Poezja

1. Wojciech Bonowicz, "Pełne morze", Biuro Literackie
2. Tomasz Różycki, "Kolonie", Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK
3. Edward Pasewicz, "Henry Berryman Pięśni", Kserokopia
4. Marcin Świetlicki, "Muzyka Środka", Wydawnictwo A5
5. Marek Krystian Emanuel Baczewski, "Morze i inne morza", Instytut Mikołowski

Proza

1. Magdalena Tulli, "Skaza", W.A.B.
2. Andrzej Bart, "Don Juan raz jeszcze", Wydawnictwo Literackie
3. Witold Wedecki, "Czarne rondo", W.A.B.
4. Wiesław Myśliwski, "Traktat o łuskaniu fasoli", Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK
5. Marian Pankowski, "Bal wdów i wdowców", Korporacja Halart

Esej

1. Krzysztof Środa, "Projekt handlu kabardyńskimi końmi", Świat Literacki
2. Andrzej Żbikowski, "U genezy Jedwabnego. Żydzi na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczpospolitej – Wrzesień 1939 – Lipiec 1941", Żydowski Instytut Historyczny
3. Joanna Orska, "Liryczne narracje. Nowe tendencje w poezji polskiej 1989 – 2006", Universitas
4. Krzysztof Rutkowski, "Ostatni pasaż", Słowo/Obraz Terytoria


































Reklama