Historia opisana w książce "Ocalił mnie kowal" rozpoczyna się w momencie, w którym Bella, młoda, wykształcona na europejskich uczelniach bohaterka, dzięki zabiegom swojego męża zostaje przeniesiona z warszawskiego getta, tuż przed jego likwidacją. Dziewczyna trafia do Otwocka, gdzie Żydzi mają zostać ocaleni.

Reklama

Kiedy okazuje się, w otwockim getcie również rozpoczyna się zagłada, dziewczynie niemal cudem udaje się uciec przed kulami Niemców i skryć w rowie ciągnącym się wzdłuż drutów okalających getto. Tam, niespodziewanie znajduje ją nastoletnia Danka, która postanawia pomóc nieznajomej. Ojciec dziewczyny jest kowalem w pobliskiej wsi Dobrzyniec i po chwili zastanowienia decyduje przyjąć uciekinierkę pod swój dach. "Znajda" staje się członkiem kowalowej rodziny.

Kiedy obecność dziewczyny zaczyna budzić podejrzenia miejscowej ludności i w chacie kowala pojawiają się niemieccy żołnierze, Izabela znów musi uciekać. Tym razem jednak nie zostaje sama, w tułaczce i poszukiwaniu bezpiecznej kryjówki towarzyszy jej Danusia, która nie wyobraża sobie, by mogła zostawić swoją "Znajdę" na pastwę losu.

Izabela Czajka-Stachowicz opisuje swoje ocalenie w piękny sposób. W jej historii nie ma patosu i rozpaczy, jest za to dramatyczna, acz pełna uroku, a chwilami wręcz zabawna historia inteligentnej Żydówki, która zawdzięcza swoje życie prostemu kowalowi i jego rodzinie.

Reklama

Powieść Izabeli Czajki-Stachowicz "Ocalił mnie kowal" ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B.

Media