Nagrody przyznano w kategoriach: film, teatr, literatura, sztuki wizualne, muzyka poważna, muzyka popularna oraz kreator kultury. W tej ostatniej nagrodzono światowej sławy muzyka jazzowego Tomasza Stańkę - za wyjątkowy styl tworzenia, pracy i współdziałania w sztuce, umiejętność godzenia tradycji i awangardy. Za poszerzanie granic jazzu i zarazem poszerzanie jego publiczności, za promowanie polskich muzyków za granicą.

Reklama

W kategorii "film" laureatem został Dawid Ogrodnik - za aktorstwo, które łączy umiejętności warsztatowe z niezwykłą charyzmą. Za rolę niepełnosprawnego, która już przeszła do historii polskiego kina. Dawid Ogrodnik wcielił się w rolę Mateusza w filmie Macieja Pieprzycy "Chce się żyć" (CZYTAJ RECENZJĘ >>>).



W kategorii "teatr" Paszport otrzymał duet dramatopisarsko-reżyserski Jolanta Janiczak i Wiktor Rubin. Jak czytamy w uzasadnieniu, za brawurowe spektakle, które odsłaniając mechanizmy konstruowania oficjalnych biografii, równie wiele mówią o historii co o współczesności.

Reklama

Paszport w dziedzinie literatury przypadł Ziemowitowi Szczerkowi za książkę "Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tania historia Słowian". Pokazuje ona, że żadna podróż, a zwłaszcza na Wschód, nie jest niewinna - czytamy w uzasadnieniu.

W kategorii "sztuki wizualne" nagrodę otrzymała Aneta Grzeszykowska - za oryginalne, głębokie i poruszające podejście do egzystencjalnych problemów śmierci, przemijania, kobiecości i pożądania zaprezentowane na wystawie "Śmierć i dziewczyna" w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta.

Kolejnym laureatem został zespół Apollon Musagète Quartett - w kategorii "muzyka poważna". Nagrodę przyznano za konsekwentne i skuteczne budowanie silnej pozycji w życiu muzycznym Europy, zawsze z uwzględnieniem w repertuarze muzyki polskiej, oraz za wybitną płytę "Multitude".

Z kolei w kategorii "muzyka popularna" nagrodzony został Marcin Masecki - za sprawne i konsekwentne poruszanie się własną ścieżką między gatunkami, za zacieranie podziałów podziałów pomiędzy sceną filharmoniczną a klubową, za zmierzenie się z tradycyjną formą na płycie "Polonezy" w sposób jak zawsze lekki i przewrotny.