Dzieci właśnie zaczęły pisać listy do św. Mikołaja. Proszą w nich o wymarzone zabawki. Realizacja tych marzeń to już sprawa rodziców. Na podstawie danych z kilku stołecznych sklepów "Metro" stworzyło top listę zabawek najchętniej kupowanych przez rodziców. Czy spodobają się także dzieciom?
Według gazety, obecnie najpopularniejsze nie są zabawki, ale wszelkie gadżety powiązane z postaciami popularnych kreskówek. To drugie, trzecie i czwarte miejsce w rankingu dla chłopców. Teraz na topie są "Gwiezdne wojny" (bo w telewizji właśnie leci kreskówka), ale także poprzednio emitowane Bakugany i seria Ben 10 (serie animowane) też trzyma się nieźle. Oferta jest całościowa: klocki, figurki, gry i puzzle. Nadal też chłopcy uwielbiają samochody. Tutaj największym wzięciem cieszą się resoraki Hot Wheels. Ale nieźle sprzedają się także wszelkie akcesoria jak np. garaże.
Klasyczna Barbie została zdetronizowana. Pierwsze miejsca naszej top listy dla dziewczynek zajęły małe zwierzątka i miniaturowe laleczki. Zresztą małe damy coraz częściej bawią się tymi samymi zabawkami, co chłopcy i oglądają te same bajki. Seria Bakugan (np. robot w kształcie kuli) lub Ben 10 jak najbardziej im odpowiada.
Płeć nie gra roli także w przypadku klocków Lego. Ale nie tych tradycyjnych do budowania, tylko nowej serii gier planszowych. Taka gra z klocków daje możliwość przebudowy planszy w trakcie gry. Zmorą każdego rodzica jest jednak to, że do każdej zabawki można zawsze coś nowego dokupić. Dodatkowe ubranka, karty do gry albo akcesoria. O tym więcej pisze dziś "Metro".