Po raz pierwszy w historii teatru: dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu Cezary Morawski każe zgasić światło na scenie i widowni podczas braw po przedstawieniu "ONI". Aktor odcina aktorów od widzów, NASZYCH WIDZÓW. Trudno uwierzyć, zobaczcie - czytamy na facebookowym profilu przeciwników nowego dyrektora.

Reklama

Jak dowiadujemy się z tego samego profilu wcześniej, przed spektaklem dyrektor Cezary Morawski przesadził grupę widzów z parteru na balkon, sprawdził im bilety i kazał obsłudze widowni pilnować ich przez cały spektakl. Miał powiedzieć: "Jestem tu dyrektorem, ja mogę wszystko".

Reklama

Cezary Morawski został dyrektorem Teatru Polskiego 1 września 2016 roku. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego, posła Nowoczesnej.

Morawskiego wybrała komisja konkursowa. Jak przekazał PAP rzecznik Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego Jarosław Perduta, Morawski dostał 6 spośród 9 głosów komisji konkursowej. Teatr Polski we Wrocławiu jest instytucją kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Dotychczasowy dyrektor Krzysztof Mieszkowski nie mógł wystartować w konkursie, ponieważ jednym z jego wymogów było wyższe wykształcenie.

Jak pisał Newsweek, największym atutem nowego dyrektora jest to, że podoba się urzędnikom i ministrowi Glińskiemu. Dolnośląscy urzędnicy od prawie dwóch lat próbowali mu dać jakiś teatr. Jeszcze kilka miesięcy temu próbowano mu oddać wałbrzyski Teatr Dramatyczny, a kiedy to nie wypaliło – dostał Teatr Polski we Wrocławiu.

Przeciwko Morawskiemu protestował prawie cały zespół aktorski i wielu pracowników Polskiego. Współpracy z Morawskim odmówił Krystian Lupa. Protest wsparło wiele zespołów teatrów z całej polski. Warszawskie teatry publiczne w wystosowanym liście otwartym do ministra kultury i marszałka woj. dolnośląskiego alarmowały, że wieloletnia praca Teatru Polskiego we Wrocławiu jest zagrożona. List poparcia dla protestujących artystów wystosowali również inicjatorzy Kongresu Kultury, który ma się odbyć w październiku w Warszawie. Mieszkowski informował, że teatr otrzymał też wsparcie od zagranicznego środowiska artystycznego.