Jak przypomniano na stronie TN, premiera inscenizacji Jana Englerta odbyła się 19 listopada 2015 r. - w dniu 250. rocznicy powstania Teatru Narodowego. Przedstawienie zarejestrowano 20 sierpnia 2020 r.

Reklama

"+Kordian+ w scenicznej interpretacji Jana Englerta, poruszające widowisko z udziałem niemal całego Zespołu Teatru Narodowego to wielowymiarowy obraz Polski – jej losów, działań wyzwoleńczych, dramatycznych dziejowych wyborów" - napisano na stronie TN.

Zwrócono uwagę, że reżyser "poddaje wiwisekcji narodowe mity, sugestywnie przedstawiając polską duchowość i mentalność, w których mieszczą się zarówno szacunek dla tradycji, jak i gorzka refleksja nad czasem obecnym".

Jak podkreślono, "rozliczenie z romantyzmem oraz współczesne dylematy wkomponowane są w metafizyczny porządek dramatu Słowackiego". "Inscenizuję polskie piekło i polskie niebo" – mówił Jan Englert podczas pracy nad przedstawieniem. "+Przygotowanie+, scena otwierająca +Kordiana+ daje mu klamrę metafizyczną, na dodatek w niemal kabaretowej formie (…) dramat Słowackiego czytany przez absurd wydaje mi się niezwykle współczesny" - wyjaśniał.

Reklama

Kordian ma tradycję

Na stronie TN zaznaczono, że "wystawienia +Kordiana+ w Teatrze Narodowym mają długą tradycję", a "kolejne realizacje jednego z najważniejszych dzieł polskiego dziedzictwa teatralnego wyznaczały rytm historii Narodowej Sceny".

"W 1930 r. Juliusz Osterwa, pierwszy dyrektor odnowionego Teatru Narodowego, z okazji setnej rocznicy wybuchu powstania listopadowego opracował III akt dramatu i pokazał go pod tytułem +Spisek koronacyjny+; sam wystąpił w roli Kordiana. W okresie powojennym dramat Słowackiego przygotował Erwin Axer przy współpracy reżyserskiej Jerzego Kreczmara. Premiera przedstawienia odbyła się 21 kwietnia 1956 r., była pierwszą premierą +Kordiana+ po okresie stalinizmu i zarazem pierwszą po wojnie realizacją dzieła na scenach warszawskich" - przypomniano na stronie TN. "Do legendy przeszły wykreowane wówczas role Tadeusza Łomnickiego jako Kordiana oraz Jana Kurnakowicza – Księcia Konstantego" - dodano.

Reklama

"Dramat Słowackiego został zrealizowany na deskach Teatru Narodowego także w 200. rocznicę jego utworzenia". "W 1965 r. powstała sceniczna interpretacja Kazimierza Dejmka, prezentująca niemal cały tekst utworu. Niespełna półtora roku później, w 1967 r., reżyser pokazał drugą, zmienioną i przekomponowaną wersję spektaklu, skupiając się przede wszystkim na ukazaniu dramatu politycznego. Kolejna premiera Kordiana, zrealizowana w 1970 r. przez Adama Hanuszkiewicza, wywołała prawdziwą burzę" - czytamy o scenicznych losach "Kordiana".

Jak przypomniano, "Englert mierzył się wcześniej z dziełem Słowackiego dwukrotnie". "W 1987 r. wystawił dramat w warszawskim Teatrze Polskim, w 1994 r. przygotował przedstawienie w Teatrze Telewizji" - napisano.

W 2016 r. Jan Englert został wyróżniony Nagrodą Specjalną miesięcznika "Teatr" za "nadanie wyjątkowego kształtu obchodom 250. rocznicy powstania sceny narodowej w Polsce, o czym świadczą znakomite premiery z udziałem całego zespołu: +Kordian+ Juliusza Słowackiego w jego reżyserii, +Dziady+ Adama Mickiewicza w interpretacji Eimuntasa Nekrosiusa i +PAN TADEUSZ – wszystkie słowa Mickiewicza+ w reżyserii Piotra Cieplaka, a także rocznicowe wydanie serii świetnych monografii poświęconych dziejom Teatru Narodowego w Warszawie".

Opracowanie tekstu i reżyseria - Jan Englert. Scenografię zaprojektowała Barbara Hanicka. Muzykę skomponował Stanisław Radwan. Choreografię opracował Tomasz Wygoda. Za reżyserię światła odpowiada Jacqueline Sobiszewski. Reżyseria projekcji wideo - Marek Kozakiewicz. Animacja - Michał Jankowski.

W przedstawieniu wykorzystano fragmenty "Fausta" Johanna Wolfganga Goethego w tłumaczeniu Adama Pomorskiego, angielski przekład "Kordiana" autorstwa Gerarda T. Kapolki, fragmenty scenariusza spektaklu "Hamlet Stanisława Wyspiańskiego" Jerzego Grzegorzewskiego, fragmenty wiersza "Testament mój" i dramatu "Samuel Zborowski" Juliusza Słowackiego oraz "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego.