Kto wpadł na ten szalony pomysł? Johnny Deep, grający w "Piratach z Karaibów" główną rolę i reżyser filmu Gore Verbinski. W sumie zaprosili prawie czterdziestu rockmanów. Powstał z tego podwójny album "Rogues Gallery: Pirats, Ballads, Sea Songs & Chanteys".
Niestety, na "piracki" album trzeba będzie poczekać do 22 sierpnia. Dlaczego? Bo przemysł muzyczny największe zyski przynosi po wakacjach.
Więcej o niecodziennym projekcie muzycznym przeczytasz w dzisiejszym DZIENNIKU.
Takiego albumu jeszcze nie było! Bono, Sting, Lou Reed, Bryan Ferry i Nick Cave będą śpiewać pirackie piosenki! To niezwykłe połączenie rockowego wokalu i szantowej muzy usłyszycie na płycie wydanej z okazji premiery filmu "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" - donosi dzisiejszy DZIENNIK.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama