Dziennikarze "Super Expressu" wypatrzyli Andrzeja Łapickiego z młodą zoną podczas spaceru na warszawskim Mokotowie. Aktor wygląda fatalnie. Duży opatrunek na głowie i zmasakrowane oko. Co jest przyczyną urazu mistrza? Zdaniem tabloidu mógł to być zwykły domowy wypadek.

Reklama

Po zeszłorocznym złamaniu nogi pisze "Super Express" aktor ma problemy z zachowaniem równowagi. mógł więc potknąć się i uderzyć w drzwi.

>>>Więcej w "Super Expressie"

dziennik.pl