Celem kampanii "Legalna kultura" jest zwrócenie uwagi na to, że czerpanie zysków z nielegalnego rozpowszechniania dóbr kultury w internecie szkodzi twórcom i instytucjom kultury, a ostatecznie szkodzi samemu tworzeniu kultury.

Reklama

Akcję tę wsparli największe polskie gwiazdy, aktorzy, reżyserzy i muzycy. Wśród nich znajdują się m.in.: Piotr Adamczyk, Juliusz Machulski, Krystyna Janda, L.U.C, Janusz Anderman, Mirosław Baka, Jerzy Bończak, Katarzyna Figura, Jan Frycz, Janusz Gajos, Agnieszka Grochowska i Zbigniew Zamachowski.

"Odwołujemy się, poza instrumentami prawnymi, do naszego sumienia i poczucia odpowiedzialności. Jeżeli jest coś legalnego lub nielegalnego, to stawiajmy na legalne" - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Zbigniew Zamachowski.

"Życie jest tańsze i droższe. To tańsze jest jednak dużo mniej ciekawe. Nie wiem, jak temu zaradzić, ale myślę, że trzeba zrobić wszystko, aby legalnie, nawet ponosząc pewne koszta, mieć udział w kulturze" - powiedział Zamachowski.

Twórcy projektu przede wszystkim chcą uświadomić użytkownikom internetu, że nie wszystko, za co płaci się w sieci, jest legalne.

Reklama

"Nie da się w tej chwili żyć bez internetu. Jest mnóstwo portali, które są legalne i nie naruszają żadnych dóbr. Namawiałbym do poszukiwań, do bycia uczciwym. Ja jestem uczciwy. Wiem, że sytuacja wielu osób, jest nieco inna od mojej. Niektórych nie stać po prostu na to, żeby w tak szerokim zakresie korzystać z dóbr kultury. Jednak myślę, że stać nas na to, żeby znajdować drogi, które innym ludziom nie robią krzywdy" - powiedział Zamachowski. Aktor dodał także, że sam woli oglądać film w kinie, niż na małym ekranie w komputerze.

Kampania trwać będzie do października 2012 roku. Przez te miesiące będą odbywały się działania edukacyjne.(PAP Life)

dog/ tom/
Reklama