Houellebecq powiedział, że w Europie możliwy jest poważny konflikt zbrojny. - Możliwa będzie wojna domowa o podłożu religijnym lub etnicznym. Istnieje wiele oznak na to wskazujących. Wówczas każdy znajdzie się po którejś ze stron, czy tego chce, czy nie - powiedział pisarz portalowi Onet.
Wymienił też kraje, które są narażone na wojnę. - Wydaje mi się, że takie niebezpieczeństwo jest większe we Francji i Anglii niż w Niemczech, Włoszech czy w Hiszpanii. Mieszkam na obrzeżach Paryża i lubię spacerować do zjazdu na autostradę. Nie mam daleko. Jeśli wybuchnie wojna domowa, samochodem szybko ucieknę. Wojnę i piłkę nożną lepiej oglądać w telewizji - podkreślił Houellebecq.