Powód? Otóż w 24 godziny po premierze gry w USA, Australii i Nowej Zelandii w internetowym portalu YouTube zamieszczono finalne sekwencje gry. To musiało zdenerwować większość z ponad 1,7 miliona osób, które zamówiły grę w ramach przedsprzedaży i chciały osobiście "przejść" przez kolejne poziomy.

Reklama

W wirtualnych realiach "Halo 3" rasa ludzka toczy walkę z obcą cywilizacją, nazwaną Przymierzem - opowiada DZIENNIK. Z rąk gracza ginie oczywiście cała armia przeciwników, a w starciach zbrojnych uczestniczą również pojazdy i maszyny latające. Walki toczą się natomiast m.in. we wschodniej części kontynentu afrykańskiego. W grze ponownie pojawiają się znane już fanom postacie jak Master Chief, Cortana i Gravemind.

Jak podkreślają znawcy tematu, hitem "Halo 3" jest tryb multiplayer, pozwalający na uczestnictwo w grze na podzielonym ekranie lub w internecie. Wszystko oczywiście dzięki sieciowemu systemowi Xbox Live.