"Transporter 3": pojedynek na szosie

Choć Jason Statham od czasu do czasu udowadnia, że naprawdę potrafi być aktorem („Przekręt”, „Angielska robota”), zazwyczaj woli prężyć muskuły i popisywać się swoją sprawnością na planie kolejnych hitów kina akcji. Teraz już po raz trzeci wraca jako Frank "Transporter" Martin

TRANSPORTER 3

Francja 2008

Reżyseria: Olivier Megaton; obsada: Jason Statham, Natalya Rudakova, Jeroen Krabbe; dystrubucja: SPI, czas: 100 min

Premiera: 16 stycznia

Reklama

Tym razem zostaje zmuszony do przewiezienia Valentiny (Natalya Rudakova) - porwanej córki ukraińskiego polityka Leonida Vasilieva (Jeroen Krabbe). Trasa prowadzi z Marsylii do Odessy, ale nie tylko odległość jest problemem. Martin musi wykonać zadanie - nawet wbrew swojej woli - w innym przypadku zginie. Do ramienia ma bowiem przytwierdzony ładunek wybuchowy, który eksploduje, jeśli Frank oddali się od swojego samochodu na odległość większą niż 75 stóp.

"Transporter 3" to kolejna produkcja ze stajni Luca Bessona. Trudno powiedzieć, czy udana (film wchodzi na ekrany polskich kin bez pokazu prasowego). Prawo serii wskazuje, że nie bardzo - pierwszy "Transporter" był co prawda dosyć udany, ale drugi był już bladym cieniem pierwowzoru. Łatwo natomiast przewidzieć, że nie chodzi tu w ogóle o fabułę, ale przede wszystkim o szybkie pościgi samochodowe, gwałtowne strzelaniny, piękne kobiety i mięśnie Stathama. Na Zachodzie film zrobił jak na razie całkiem zadowalający wynik kasowy. Pewnie więc "Transporter" za jakiś czas przemknie przez ekrany po raz czwarty. W końcu Jason Statham jest niezniszczalny.