Angelina Jolie okrzyknęła książkę autorstwa E.L. James, "amerykańskim hitem wydawnictw porno". Aktorka od razu nabrała apetytu na wcielenie się w postać bohaterki powieści, Anastasii Steele. Victoria Beckham jest w trakcie czytania drugiej części powieści. Jak sama podkreśla, jest pochłonięta tą historią.
"Wprost nie mogę się od niej oderwać. Kupiłam ją nawet mojej mamie" - przyznała projektantka. Największe gwiazdy podzielają opinie milionów kobiet na całym świecie, które z zapartym tchem śledzą okraszone seksem strony powieści, nazywanej przez krytyków "porno dla mamusiek".
Jednak coś w tej powieści musi być, skoro zaledwie w ciągu trzech miesięcy w Stanach i Kanadzie, książka rozeszła się w nakładzie 15 mln egzemplarzy, w Wielkiej Brytanii - 4 mln i została okrzyknięta najszybciej sprzedającą się książką ostatnich miesięcy. Może historia 21-letniej studentki Anastasii Steele, która rozpoczyna związek z bogatym i przystojnym Christianem Greyem, który wprowadza ją w arkana wyuzdanego seksu jest ilustracją skrytych pragnień wielu kobiet? A może zwyczajnie, jest to książka z serii "Chick lit" (lekka literatura skierowana do kobiet - red.) skrojona na miarę potrzeb współczesnych kobiet.
Soraya Chemaly, literacki krytyk serwisu "The Huffington Post", twierdzi, że zainteresowanie trylogią, na którą oprócz "Fifty Shades Of Grey" składają się "Fifty Shades Darker" oraz "Fifty Shades Freed", nie jest trendem, ale naturalnym zainteresowaniem "romansidłami". Chemaly zwraca jednak uwagę na transgresję seksualności i sposobu, w jaki opisują i odbierają ją kobiety.
Pisząc o książce nie da się uniknąć, nie tylko krytycznych głosów znawców literatury, ale również kontrowersji. W marcu 2012 roku z półek biblioteki na Florydzie książki zniknęły, po tym jak stwierdzono, że książka nie spełnia kryteriów i zwyczajnie jest słaba.
Popularność powieści nie uszła jednak uwadze producentów filmowych. Największe wytwórnie walczyły o prawo do możliwości realizacji erotycznej trylogii. Ostatecznie ekranizacją pierwszej części powieści zajmie się Universal Pictures oraz Focus Features. (PAP Life)