Księga o wymiarach: 92 cm wysokości, 50 cm szerokości i 22 cm grubości, waży aż 75 kg. Jest dziś jednym z najcenniejszych eksponatów Szwedzkiej Biblioteki Narodowej, która wypożyczyła ją na wystawę w Pradze. Choć już pierwszego dnia na wystawie zjawiły się tłumy, jest spora szansa, by zobaczyć manuskrypt spisany ponoć przy pomocy ręki diabła, bo wystawa trwa do 6 stycznia.
ZOBACZ "BIBLIĘ DIABŁA" NA CZESKIM WIDEO>>>
Zgodnie z legendą benedyktyński mnich obiecał spisać księgę w ciągu jednej nocy jako pokutę za grzechy. Gdy pojął, że jest to zadanie ponad jego siły, o pomoc poprosił diabła. Pakt ten uwiecznił malunkiem Szatana pozostawionym w księdze. Na tej stronie otwarto księgę dla zwiedzających.
"Wewnątrz tkwi cała ówczesna wiedza zakonu, w tym Stary i Nowy Testament, <Wojna Żydów> Josephusa Flaviusa, żyjącego w pierwszym stuleciu historyka, listę świętych i wskazówki, jak ustalać datę świąt Wielkiej Nocy" - tłumaczy czeski spec od starodruków Zdenek Uhlir.
"Myślę, że mnichowi spisanie manuskryptu zabrało między 10 a 12 lat" - Uhlir mówi o manuskrypcie, który pierwotnie miał 640 stron. Do dziś zachowały się tylko 624.
Biblia Diabła, czyli Codex Gigas, jeden z największych manuskryptów na świecie, po 359 latach wróciła do Pragi. Napisana na początku XIII wieku w klasztorze benedyktynów w Czechach, w czasie wojny trzydziestoletniej jako łup wojenny została wywieziona przez szwedzkich żołnierzy. W Pradze jednak przebywa tylko gościnnie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama