Albert Uderzo zmarł we śnie na zawał serca, niezwiązany z koronawirusem. Od kilku tygodni był bardzo zmęczony - poinformował agencję AFP zięć zmarłego Bernard de Choisy.

Śmierć rysownika potwierdzili prezes Instytutu Rene Goscinny'ego, Aymar du Chatenet, i jego były wydawca Dargaud.

Reklama

Asterix, sympatyczny Gal z sumiastymi wąsami, wraz ze swoim towarzyszem Obeliksem i innymi kompanami pojawili się po raz pierwszy na łamach magazynu komiksowego "Pilote" w październiku 1959 r. Scenariusz komiksu pisał Rene Goscinny, autor m.in. serii o "Mikołajku" i "Lucky Luke'u", a rysunkami zajmował się Uderzo. Ich współpraca trwała prawie 20 lat; po śmierci Goscinny'ego w 1977 r. Uderzo samodzielnie kontynuował pracę nad cyklem.

W 2011 r. Uderzo, który przez ponad 30 lat był jednocześnie autorem rysunków i scenarzystą przygód o Asteriksie, postanowił zakończyć pracę nad tym projektem. "Ojciec" Asteriksa przekazał wówczas pałeczkę młodszemu pokoleniu twórców: Yves'owi Ferriemu, znanemu autorowi satyrycznego komiksu "De Gaulle na plaży", w którym ośmielił się przedstawić narodowego idola Francuzów w szortach i japonkach, oraz swoim współpracownikom braciom Fredericowi i Thierry'emu Mebarki. Rysownicy pozostali wierni stylowi i kresce artysty - pisze AFP.

Od momentu powstania na świecie sprzedano 380 milionów egzemplarzy albumów o Asteriksie w 111 językach. Postaci z komiksu zostały wykorzystane w filmach fabularnych, kreskówkach, parkach rozrywki, zabawkach czy grach wideo.