"Zagrożone jest uznanie przez UNESCO sztuki wypieku pizzy z powodu użycia pieca elektrycznego"- alarmują piekarze spod Wezuwiusza.

W 2017 roku ich kunszt został wpisany na listę kulturowego dziedzictwa ludzkości UNESCO, co uznano za historyczne wyróżnienie. Osiągnięcie to długo i hucznie wtedy świętowano. Teraz zrzeszenie piekarzy protestuje przeciwko odstąpieniu od tradycji i wyrażeniu przez działające od prawie 30 lat Stowarzyszenie Prawdziwej Neapolitańskiej Pizzy zgody na jej wypiek w piecu elektrycznym zaprojektowanym w tym mieście.

Reklama

Organizacja licząca tysiące członków na całym świecie zdecydowała, że wszystkie pizzerie , które używają tego urządzenia mogą wpisać się do niej na pełnych prawach.

Prezes stowarzyszenia piekarzy, czyli pizzaioli Sergio Miccu nie zgadzając się z tą liberalizacją zasad stwierdził: "Neapolitańska sztuka wypieku polega na użyciu pieca do pizzy na drewno. Nasza tradycja nie może uginać się w obliczu wyborów o charakterze ekonomicznym".

"Nie zrezygnujemy- dodał- z tego, co odróżnia naszą sztukę od każdego innego wypiekania pizzy, które nie wywodzi się z tradycji tych stron".

Miccu podkreślił, że nie można określać mianem pizzy neapolitańskiej tej, która nie wyszła z pieca opalanego drewnem.

"Stowarzyszenie Piekarzy będzie zawsze walczyć o ochronę tradycyjnej pizzy z Neapolu"- zapowiedział jego prezes.