W Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie odbywa się konferencja prasowa, podczas której minister kultury i dziedzictwa narodowego zaprezentował kolejne wnioski restytucyjne oraz zainaugurował kampanię "Puste Ramy"; w 12 miastach w całej Polsce zostaną umieszczone specjalne tablice przypominające o polskich stratach wojennych w dziedzinie kultury.
Gliński: Polska poniosła największe straty w dziedzinie kultury i sztuki
Ze wszystkich krajów w II wojnie światowej okupowanych, bądź walczących w II wojnie światowej, to właśnie Polska poniosła największe straty, także w dziedzinie kultury i sztuki. Już w trakcie wojny oceniano, że w samych zasobach muzealnych wyniosła ona ponad 50 proc. stanu przedwojennego - podkreślił Gliński. Do dziś w wielu polskich muzeach znajdują się puste ramy – symbol polskich strat wojennych - wskazał.
Projekt "Puste ramy"
Inaugurujemy dziś właśnie ogólnopolski projekt "Puste ramy+, który ma przypominać o dziełach sztuki i obiektach zabytkowych zagrabionych w czasie II wojny światowej zarówno przez Niemców, jak i przez Sowietów. W 12 miastach w całej Polsce zostaną umieszczone specjalne tablice przypominające o polskich stratach wojennych w dziedzinie kultury - poinformował szef MKiDN.
Niemcy, Armia Czerwona i rabunek
Przypomniał, że "Niemcy od początku prowadzili planowy i systematyczny rabunek zbiorów publicznych, prywatnych i kościelnych". Jednak nie tylko Niemcy zajmowali się rabunkiem polskich dóbr kultury. 17 września 1939 r. na ziemie polskie wkroczyła Armia Czerwona, a później, wraz z przesuwającym się frontem wschodnim do Polski weszły tzw. brygady trofiejne, jednostki złożone ze specjalistów różnych dziedzin kultury - mówił. Mówiąc precyzyjnie, ze złodziei, którzy zajmowali się rabowaniem dzieł sztuki - dodał. Jak mówił, "miały one za zadanie zlokalizować i zarekwirować wszelkie cenne obiekty dziedzictwa materialnego, dzieła sztuki, zbiory, muzealia, archiwalia. Działania te szybko przerodziły się w ordynarny rabunek i dewastacje, które nie ominęły również polskich zabytków" - podkreślił.
Nie jesteśmy w stanie precyzyjnie ocenić skali grabieży dokonanej przez Sowietów. W przypadku setek tysięcy obiektów utraconych przez Polskę ślad prowadzi właśnie do Federacji Rosyjskiej lub byłych republik radzickich. Jednak brak dostępu do rosyjskich zasobów muzealnych i źródeł archiwalnych utrudnia określenie, ile dzieł sztuki znajduje się jeszcze na terytorium Rosji - zastrzegł Piotr Gliński.)
Autorki: Anna Kruszyńska, Katarzyna Krzykowska