Zrozumieć Białoruś, a potem o niej opowiedzieć obrazami
1 Adam Pańczuk, "I_am_in_vogue@Post.By" Najpierw była rozmowa z Saszą na temat białoruskiej duszy. O tym, jak silnie ideologia ZSRR została zakorzeniona w mentalności Białorusinów i jak trudno spotkać dziś ludzi świadomych swoich narodowych korzeni. Potem Siergiej powiedział, że „ubrania to dla Białorusinów drugie ja”. Wyruszyłem w podróż po Białorusi, by przyjrzeć się młodym ludziom i zrozumieć, jaki rodzaj białoruskiej duszy wyłania się z tych opowieści. Sportretowałem młodych mieszkańców miast w ich codziennym otoczeniu, na tle którego wyróżniają się właśnie poprzez ubiór – te ponakładane na siebie warstwy znaczeń. To swoisty katalog mody. Przegląd osobowości. adampanczuk.pl
Media
2 Agnieszka Rayss, „Weteranki” Kobiety u schyłku życia, niegdyś dziewczyny, które wojna zastała u progu dorosłości. Weteranki wielkiej wojny ojczyźnianej, po której świat się skończył, ale życie trwa nadal. Ich portrety przywołują przemilczane historie, ukazują wojnę i historię kraju oczami kobiet – moimi oraz bohaterek zdjęć. Skłaniają do pytań o ojczyznę – czy jest nią Białoruś czy Związek Radziecki, za który walczyły?
Media
3 Do spotkań z weterankami zainspirowała mnie książka Swietłany Aleksijewicz „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”. agnieszkarayss.com
Media
4 Andrei Liankevich, „Żegnaj Ojczyzno!” Wszystko zaczęło się w czasach drugiej wojny światowej – opowieść, ideologia, propaganda. Każdy Białorusin wie, że „to myśmy zwyciężyli”. Najważniejsze święta upamiętniają Wojnę. Główne ulice Mińska zostały nazwane na cześć bohaterów wojennych. Żyjemy, jakby wojna skończyła się przed chwilą. Tak przynajmniej chciałaby propaganda. Zwykli ludzie nie wiedzą, kim są patroni ulic, na których stoi ich dom. Dlatego zacząłem fotografować tych, którzy odgrywają „zabitych żołnierzy” w rekonstrukcjach historycznych. Zainteresowały mnie butelki na wódkę w kształcie żołnierzy i karabinu. Sięgnąłem do Google Maps po zdjęcia ulic Mińska, których nazwy upamiętniają bohaterów wojennych i połączyłem je z archiwalnymi portretami tych ludzi. Nawiązałem też do historii mojej własnej rodziny pochodzącej z Zachodniej Białorusi, przyłączonej do ZSRR tuż przed wybuchem wojny w 1939 roku. Do historii mojego ojca, który jako jedyny z moich bliskich poszedł do wojska, gdyż dziadek był Polakiem, a Sowieci takim ludziom nie ufali. www.liankevich.com
Media
5 Jan Brykczyński, "Primeval Forest" Puszcza Białowieska, ostatnia pierwotna puszcza w Europie, zajmuje szczególne miejsce w historii Białorusi i jest głęboko zakorzeniona w białoruskim folklorze. W ludzkich wyobrażeniach istnieje jako dzikie, zachowane w naturalnym stanie miejsce, gdzie nadal można odnaleźć narodowego ducha w jego najczystszej postaci. „Primeval Forest” to opowieść o relacjach ludzi z naturą w społecznościach żyjących w sąsiedztwie puszczy. Interesował mnie sposób, w jaki bliskość prastarego lasu znajduje odzwierciedlenie w przestrzeniach prywatnych i publicznych. Podróżowałem po okolicy odwiedzając domy, urzędy, muzea, leśniczówki, ośrodki kultury w poszukiwaniu przedmiotów i motywów nawiązujących do natury. Odnalazłem ich wiele, niektóre wprost przyniesione z puszczy, inne będące różnymi jej przedstawieniami. To wtargnięcie natury do domów ma długą tradycję. Odkryłem, że ludzie w równym stopniu czują respekt i podziw wobec niej, co eksploatują ją i niszczą. Białoruś nie ma morza. Nie ma gór. Białoruś ma Puszczę. www.janbrykczynski.com
Media / Jan Brykczynski
6 Rafał Milach, „Zwycięzcy” Wszystko jest w porządku, przyroda wspaniała, ludziom żyje się dobrze, kryzysu nie ma. Jest czysto, budynki odmalowane, sprzedaż ziemniaków w kołchozach wzrasta. Milicjanci łapią przestępców, a pionierzy z Kozłówki śpiewają radosne pieśni. Tylko gdzieniegdzie spod farby na murze przebija napis – „Bandyci na wolności, bohaterowie w więzieniach”. „Zwycięzcy” to obraz tego, jak funkcjonuje białoruska propaganda – odznaczeń, wyróżnień, nagród, które przyznawane na różnych szczeblach potwierdzać mają siłę systemu. rafalmilach.com
Media / Rafal Milach