Warszawa
Reklama

"Wjeżdżać do miasta, gdzie nikogo nie ma…" Niesamowite ZDJĘCIA Warszawy z lat 1945-46

14 lutego 2015, 08:13
W styczniu 1945 roku zakończyła się wojna dla Warszawy. Do lewobrzeżnej części miasta wkroczyły jednostki Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego, wojska niemieckie wycofały się. W 70. rocznicę tych wydarzeń Archiwum Historii Mówionej DSH i Ośrodek KARTA prezentują wybór relacji z Archiwum Historii Mówionej o powrotach do zrujnowanej stolicy i losach warszawiaków w latach 1945–1946 w odradzającym się mieście. Fragmenty relacji: Anna Szelewicz (ur. 1925) Przejechaliśmy przez Dziekanów, Łomianki, Bielany, wkroczyliśmy na Żoliborz – 1. Armia Ludowego Wojska Polskiego. Był 17 stycznia, niesamowite słońce, ale mróz piekielny. Weszłam z kolegami do piwnicy przy ulicy gen. Zajączka. Chłopcy znaleźli piecyk, ale nie było rury – dym szedł do piwnicy i gryzł nas w oczy. Wyszliśmy na dwór, cali czarni od dymu. Usiadłam na takiej pięknej otomanie… Za chwilę paliłam z koleżanką krzesła i wszystko, co popadło, w ognisku. Pomyślałam sobie: Boże, przecież na Żoliborzu mieszka moja ciotka, rodzona siostra mojego ojca. Znam adres, ale nie wiem, gdzie to jest! Nie miałam kogo zapytać o drogę… Co to znaczy wjeżdżać do miasta, gdzie nikogo nie ma… Gdzie jest pusto?! Wiadukt przy Dworcu Gdańskim był zawalony, sam gruz. W pewnym momencie zauważam człowieka w długim czarnym płaszczu, idącego z getta – schodził powoli po gruzach. Jestem taka szczęśliwa, że kogoś widzę! Idę do niego, on rozpościera ręce i płacze. Myślę: czego on płacze? A on bierze mnie w objęcia i: Boże, to już jest wojsko?! Ja mówię: Tak, my jesteśmy wojskiem, ale proszę mi powiedzieć, gdzie jest plac Wilsona? – Dziecko kochane, ale czy wy już naprawdę jesteście? Dla niego to było takie istotne, a ja myślałam tylko o tym, jak się dostać na plac Wilsona…
W styczniu 1945 roku zakończyła się wojna dla Warszawy. Do lewobrzeżnej części miasta wkroczyły jednostki Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego, wojska niemieckie wycofały się. W 70. rocznicę tych wydarzeń Archiwum Historii Mówionej DSH i Ośrodek KARTA prezentują wybór relacji z Archiwum Historii Mówionej o powrotach do zrujnowanej stolicy i losach warszawiaków w latach 1945–1946 w odradzającym się mieście. Fragmenty relacji: Anna Szelewicz (ur. 1925) Przejechaliśmy przez Dziekanów, Łomianki, Bielany, wkroczyliśmy na Żoliborz – 1. Armia Ludowego Wojska Polskiego. Był 17 stycznia, niesamowite słońce, ale mróz piekielny. Weszłam z kolegami do piwnicy przy ulicy gen. Zajączka. Chłopcy znaleźli piecyk, ale nie było rury – dym szedł do piwnicy i gryzł nas w oczy. Wyszliśmy na dwór, cali czarni od dymu. Usiadłam na takiej pięknej otomanie… Za chwilę paliłam z koleżanką krzesła i wszystko, co popadło, w ognisku. Pomyślałam sobie: Boże, przecież na Żoliborzu mieszka moja ciotka, rodzona siostra mojego ojca. Znam adres, ale nie wiem, gdzie to jest! Nie miałam kogo zapytać o drogę… Co to znaczy wjeżdżać do miasta, gdzie nikogo nie ma… Gdzie jest pusto?! Wiadukt przy Dworcu Gdańskim był zawalony, sam gruz. W pewnym momencie zauważam człowieka w długim czarnym płaszczu, idącego z getta – schodził powoli po gruzach. Jestem taka szczęśliwa, że kogoś widzę! Idę do niego, on rozpościera ręce i płacze. Myślę: czego on płacze? A on bierze mnie w objęcia i: Boże, to już jest wojsko?! Ja mówię: Tak, my jesteśmy wojskiem, ale proszę mi powiedzieć, gdzie jest plac Wilsona? – Dziecko kochane, ale czy wy już naprawdę jesteście? Dla niego to było takie istotne, a ja myślałam tylko o tym, jak się dostać na plac Wilsona… / Media
Wstrząsający obraz zniszczonego wojną, okaleczonego miasta - wszędzie ruiny, wypalone i wyszabrowane domy, zniszczone mosty, zburzone zabytki, pozostałości po powstańczych barykadach, groby na ulicach i w podwórzach. Archiwum Historii Mówionej DSH i Ośrodek KARTA prezentują wybór relacji z Archiwum Historii Mówionej o powrotach do zrujnowanej stolicy i losach warszawiaków w latach 1945–1946.

Powiązane

Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama